300 g drobnoziarnistej polenty
filet wędzonego łososia
2 garści świeżego szpinaku
2 ząbki czosnku
1 biała cebula
pomidory koktajlowe w puszce
świeża bazylia
sól
pieprz
pieprz cytrynowy
1 mozzarella
Przygotowanie:
Do wrzącej słonej wody wsypać drobnoziarnistą polentę, ok 300g. Kaszkę należy cały czas mieszać, żeby nie powstały grudki. Wody powinno być mniej więcej tyle, żeby delikatnie zakryła kaszkę. Mi oczywiście nie udało się ominąć grud, więc na koniec użyłam blendera. I po grudkach :)
W konsystencji kaszka musi być gęsta, ponieważ po zastygnięciu musi stworzyć rodzaj placka. Do ciepłej jeszcze papki kukurydzianej dodajemy porwaną na kawałki kulę mozzarelli i mieszamy. W cieple polenty mozzarella zacznie się smacznie rozpływać. Kaszę przekładamy na wysmarowaną oliwą blachę i rozprowadzamy po całości.
W międzyczasie obieramy wędzonego łososia ze skóry i przekładamy do żaroodpornego naczynia, przyprawiamy pieprzem cytrynowym i pieczemy ok 30 min w 180 stopniach.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy drobno posiekaną cebulę z czosnkiem, kiedy się zeszklą dodajemy świeży szpinak, doprawiamy pieprzem i blanszujemy ok 10 minut.
Na nasz spód z polenty wykładamy pomidorki z puszki, wraz z całym sosem, równomiernie rozprowadzamy po całości, nakładamy cebulę ze szpinakiem i wkładamy do piekarnika na 10 minut. Upieczonego łososia rwiemy na drobne kawałki i pokrywamy zapieczoną polentę. Zrywamy świeże listki bazylii, artystycznie rozrzucamy i serwujemy smaczny oraz bardzo syty posiłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz